pilka halowa

gOnSCa · Wysłany: Wto 13:15, 03 Gru 2013 Temat postu: 04.12.2013

1. GONSCA
2. NOWIK

czaro · Gość

kontuzja

PEPE

3 PEPE

Irek

4. Piętas

Rucinho dos Santos Lima

5. Kuba

Kijas · Gość

6 Kijas

gOnSCa

Skedka, Skały, Leszka brak

gOnSCa

Zagramy 3 na 3 na małe zatem

PEPE

Jak po trzech to ja odpadam

Piętas

Kiju też wymięka.
Piła odwołana.

Irek

Panowie może byście się trochę wysili, żeby kogoś skołować.
Chyba każdy ma jakichś kolegów, których mógłby obdzwonić, a odwołać to zawsze można. Jakby ktoś dał wcześniej znać to by się kogoś obdzwoniło, a tak dlaczego mam znowu płacić za piłkę, na której nie miałem być.

doktinho

zdarzyło nam się w poprzednich sezonach choć raz odwołać piłkę? teraz to już drugi raz. z tego co pamiętam był zgłaszany słuszny postulat, żeby dawać znać na forum możliwie jak najwcześniej, tymczasem wszyscy zgłaszają się na ostatnią chwilę, albo w ogóle nie dają znać, bo to przecież straszny problem, żeby wejść na forum i poświęcić na to 5 sekund...
druga sprawa - Piętas, będę się upierał, że taki system finansowania się nie sprawdza:)

Piętas

Proponuję od najbliższej gry:
- Stalaki wpisują się na listę na forum do końca dnia w poniedziałek (jeśli któregoś stalaka nie ma na liście domniemuje się, że w tym tygodniu nie gra)
- we wtorek i środę mamy czas na poszukiwanie zasileń zewnętrznych (jeśli stalak przypomni sobie w środę o 17:00, że chce zagrać, a będzie już komplet, to stalaka zapraszamy w kolejną środę)

Moim zdaniem w 2 dni można spokojnie znaleźć zastępstwa.
Do tej pory czy mamy skład klarowało się czasem w środę o 18:00, wtedy przeważnie jest już pozamiatane- mało kto w ciągu paru chwil może być na sali. Obdzwanianie dzień wcześniej zmienia postać rzeczy.

Jeśli chodzi o system:
Nie wiem, może się nie sprawdza, może mieliście rację (znaczy wykrakaliście).
Mimo wszystko nie wydaje mi się, żeby nieobecność poszczególnych osób wynikała z oszczędności.
Nałożyło nam się w ostatnim czasie sporo kontuzji (Skała, Nowik, Dokti, Rucin, Czaro... plaga)+jakieś urlopy i na te nieobecności nie ma wpływu sposób rozliczenia.
Nie chce mi się też wierzyć, że nieobecności nie związane z kontuzjami wynikają z podejścia "oleję sobie dziś piłkę i zaoszczędzę 10zł".
Teoretycznie łatwiej powinno być namówić kogoś na jednorazową piłkę za 10/12zł niż na zobowiązanie się do gry cały miesiąc i płatność z góry (możliwe, że niektórzy nie wiedzą co będą robić w przyszłą środę albo w środę za 3 tygodnie)... ale to może tylko teoretycznie.

Tak, czy srak- za odwołaną piłkę znów niestety będą musieli solidarnie partycypować w kosztach tak zwani stalaki (poprawnie chyba jest stalaktyty).
Od teraz spróbujmy: do poniedziałku zapisy, od wtorku szukamy kolegów.
Jeśli to nie wypali, to będziemy się znowu martwić i szukać lepszych rozwiązań.

Dokti, kiedy wracasz ? (może ludzie po prostu nie chcą grać bez Ciebie)

Pzdr AP

doktinho

zgadzam się z postulatami kierownika tej imprezy. Co do wpływu systemu rozliczeń na frekwencję - mi też trudno w ten wpływ uwierzyć, ale statystyki nie kłamią Smile

co do mojego powrotu - cały czas mam spuchniętą nogę i cały czas mnie boli, trudno mi powiedzieć kiedy dam radę, ja już planowałem przyjść w najbliższą środę, ale żona mnie nie chce puścić Smile

pójdę do znachora w najbliższym czasie i zobaczymy co powie.

pzdr